15 grudnia 2017, 09:41
Po kolejnym niezaliczonym egzaminie praktycznym przyszła do mnie na rozmowę pewna pani.
Twierdziła, że podczas jazd z instruktorem prawidłowo realizuje zadania. Instruktor ocenił, że nie powinna mieć problemu z zaliczeniem egzaminu.
Była zdziwiona, że jeszcze nie zdała. Nie rozumiała co jest tego powodem.
Kursantka odbyła kilka rozmów z psychologiem. Podczas jednej z nich okazało się, że instruktor podpowiada jej w trakcie realizacji zadań.
Nie potrafiła samodzielnie podjąć decyzji, w którym momencie należy zmienić pas ruchu by wykonać ten manewr bezpiecznie. Gdy dojeżdżała do skrzyżowań instruktor przypominał o zasadach obowiązujących w danych miejscach.
Podczas egzaminów nie umiała samodzielnie wykonywać poleceń egzaminatora. Czekała by egzaminator podpowiadał jej w jaki sposób ma zrealizować zadania. W rezultacie była niepewna i w ostatniej chwili podejmowała nieodpowiednie decyzje na drodze. To wywoływało w pani silne napięcie. Nie rozumiała też zasad obowiązujących na pewnych skrzyżowaniach. Zaproponowano by podczas dodatkowych godzin praktycznych instruktor na bieżąco oceniał jej zachowania na drodze a nie podpowiadał. Po jeździe dokładnie wytłumaczył na czym polegały błędy. Kursantka dzięki temu stała się samodzielna za kierownicą, zaczęła ufać sobie i swoim umiejętnościom.
Podczas nauki jazdy ważne jest by instruktor nauczył cię samodzielnego podejmowania decyzji podczas wykonywania określonych manewrów, wytłumaczył obowiązujące zasady na skrzyżowaniach po to byś je rozumiał.