26 października 2015, 09:15
Zatrzymane prawa jazdy oraz wnioski skierowane do sądu, to efekt zatrzymania przez policję dwóch młodych kierowców, którzy urządzili sobie drifting na Starym Rynku w Bydgoszczy. Za popełnione wykroczenia grozi im do 5 tys. złotych grzywny oraz utrata prawa jazdy.
W czwartek (22.10.15) tuż przed 23:00 obsługa miejskiego monitoringu w Bydgoszczy zauważyła na Starym Rynku dwa samochody, czarne i srebrne bmw, których kierowcy nie zważając na przechodzące tamtędy osoby urządzili sobie drifting, a następnie odjechali. Kamery monitoringu przez cały czas śledziły drogę przejazdu samochodów. Na ulicy Mostowej patrol „drogówki” próbował zatrzymać oba pojazdy, lecz kierowca jednego z nich – srebrnego bmw – zignorował sygnały dawane przez policjantów i odjechał. Ucieczka nie trwała długo. Kierujący nie opanował pojazdu u zbiegu ulic Zygmunta Augusta i Langiewicza, gdzie zjechał na pobocze i uderzył w latarnię. Okazało się, że 18-latek posiada prawo jazdy od niespełna 10 dni, a jego samochód nie został dopuszczony do ruchu.
Policjanci przewieźli obu kierowców do komendy miejskiej. Badanie trzeźwości oraz testy na zawartość środków odurzających w organizmie dały wynik negatywny. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 18-latkowi oraz 22-letniemu kierowcy czarnego bmw w związku ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dodatkowo młodszy z nich odpowie za kierowanie pojazdem pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz spowodowanie kolizji.
(KWP)