28 sierpnia 2015, 10:14
Pomimo braku tablicy rejestracyjnej policjanci ustalili motocyklistę, który w ciągu dwudziestominutowego przejazdu po Bydgoszczy popełnił ponad 30 wykroczeń. 19-latek w sześciu przypadkach przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Teraz za swoje „wyczyny” odpowie przed sądem.
W połowie sierpnia policjanci z komisariatu Bydgoszcz Błonie otrzymali zgłoszenie o motocykliście w galerii handlowej. Na miejsce został skierowany patrol mundurowych. Okazało się, że monitoring placówki zarejestrował mężczyznę na motocyklu, który wjechał z parkingu do pasażu handlowego, a następnie wyjechał przez obrotowe drzwi. Policjanci zabezpieczyli nagranie i rozpoczęli poszukiwania. Po dokładnym obejrzeniu zapisu kamer okazało się, że motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej, czym sprawca chciał uniemożliwić swoją identyfikację.
Kolejne dni pracy nad tą sprawą pokazały, że zabieg ten był bezskuteczny. Policjanci zbierając informacje i sprawdzając posiadane ustalenia dotarli do 19-latka. Funkcjonariusze zabezpieczyli również materiał video, który został przez niego nagrany podczas przejazdu po Bydgoszczy. Okazało się wówczas, że w ciągu dwudziestu minut motocyklista popełnił ponad 30 wykroczeń. Nastolatek jadąc od ulicy Fordońskiej w kierunku miejscowości Białe Błota wielokrotnie przekraczał dozwoloną prędkość, jeździł po chodnikach, ścieżkach rowerowych, torowisku, przejeżdżał przez przejścia dla pieszych oraz wjeżdżał do napotkanych galerii handlowych.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i przesłuchali w charakterze sprawcy ponad 30 wykroczeń. Teraz młody motocyklista za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed sądem.
(KWP)