2 listopada 2015, 10:44
Podczas hamowania, ciało ważące 76 kg ciało zmienia się w 2,5 tony. Z taką siłą uderza w siedzącą na przednim siedzeniu osobę podczas zderzenia czołowego przy prędkości 64 km/h, w sytuacji kiedy nie są zapięte pasy bezpieczeństwa.
W Polsce niewiele ponad 70 proc. osób stosuje pasy bezpieczeństwa podróżując na tylnym siedzeniu pojazdu. To stanowczo za mało. Dlatego „Pasy. To trzyma cię przy życiu” – to kolejna z cyklu kampanii Krajowej Rady BRD edukowania nie poprzez wywoływanie negatywnych emocji.
Statystyki mówią same za siebie. Zgodnie z danymi ETSC, tylko w samym 2012 roku można by uratować ok. 900 osób więcej, gdyby pasażerowie podróżujący na tylnym siedzeniu w pojeździe, mieli zapięte pasy. Tymczasem pasażerowie w Polsce często lekceważą konsekwencje niezapinania pasów bezpieczeństwa. Jak wynika z raportu przygotowanego na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego „Badanie postaw społeczeństwa względem bezpieczeństwa ruchu drogowego”, aż co trzeci Polak uważa, że „jeżeli jedzie się ostrożnie pasy bezpieczeństwa nie są tak naprawdę potrzebne”, a co dziesiąty kierowca przyznaje, że jeżeli chodzi o zapinanie dzieci w pasy bezpieczeństwa lub umieszczanie w innym odpowiednim urządzeniu ochronnym (foteliki, podwyższenia) robi to tylko czasami, rzadko, a nawet nigdy, bez względu na rodzaj drogi po jakiej się poruszają.
W Polsce w latach 2012 – 2014 z powodu niezapięcia pasów zginęły co najmniej 363 osoby (25 osób to pasażerowie podróżujący z tyłu pojazdu), rannych z tego powodu zostało natomiast 375 pasażerów (co najmniej 110 pasażerów siedzących z tyłu).
W 2014 roku policjanci podczas rutynowych kontroli odnotowali 422 287 przypadki niekorzystania z pasów bezpieczeństwa przez kierujących lub przewożenia dzieci niezgodnie z obowiązującymi przepisami, to o 11,9 proc. więcej niż w roku 2013.
Kolejnym problemem, który adresuje najnowsza kampania Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, jest kwestia nie przewożenia dzieci w urządzeniach zabezpieczających – fotelikach dziecięcych. W latach 2012-2014 zginęło 7, a rannych zostało 25 dzieci w wieku do 12 lat przewożonych bez urządzeń zabezpieczających.
Nowelizacja przepisów z kwietnia br. zniosła m.in. kryterium wieku dziecka. Zgodnie z nowymi przepisami w foteliku musi podróżować dziecko do 150 cm wzrostu.
W latach 2012-2014 podczas przeprowadzonych kontroli policja odnotowała ponad 24 tys. przypadków przewożenia dziecka niezgodnie z przepisami, najwięcej takich przypadków – 8868 miało miejsce w roku 2014.
Wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady BRD wskazują, że wskaźnik stosowania urządzeń zabezpieczających dzieci w samochodach osobowych w 2014 roku wyniósł 89 proc., jednak, co niepokoi, spada on wraz ze wzrostem wieku dziecka. Najmniejszy przejawia się wśród dzieci w wieku 8 – 12 lat – 86 proc.
Całkowity koszt kampanii to 3 mln zł. Z kolei jednostkowy koszt ofiary śmiertelnej wypadku drogowego w Polsce wynosi 2 mln zł, a ofiary ciężko rannej – 2,2 mln zł.
(KRBRD)