2 listopada 2015, 09:14
Odbyłam rozmowę z kursantką po niezaliczonym egzaminie praktycznym. Tego dnia nie zdała egzaminu na placu manewrowym. Powiedziała, że sześciokrotnie egzamin został przerwany z powodu nieprawidłowo wykonanego zadania – jazda pasem ruchu do przodu i tyłu.
Po tych doświadczeniach miała poczucie, że jest nic nie warta. Najbliższe osoby z rodziny nie wspierały jej. Dodatkowo krytycznie oceniały jej umiejętności prowadzenia pojazdu.
Po pierwszej rozmowie nie było dokładnie wiadomo co jest powodem jej niepowodzeń na placu manewrowym. Bardzo chętnie przychodziła na kolejne rozmowy by wzmocnić swoje poczucie wartości.
Podczas jednej z nich kursantka powiedziała: „Proszę pani, gdy jazdę po łuku i prostej mylą mi się pachołki, widzę je jakby przez mgłę.”
Zapytałam: „Czy nosi pani okulary korekcyjne?”
Odpowiedziała: „Tak, noszę okulary. Teraz kiedy rozmawiamy nie potrzebuje ich.”
Zaproponowałam, by jak najszybciej udała się do lekarza okulisty w celu zweryfikowania, czy okulary są odpowiednio dobrane do wady wzroku.
Po skorygowaniu okularów, kandydatka potrafiła prawidłowo wykonać zadania na placu manewrowym.
Jeżeli nosisz okulary korekcyjne, pamiętaj by były odpowiednio dobrane do wady wzroku, po to by nie przeszkadzały w prawidłowym wykonywaniu poszczególnych zadań egzaminacyjnych a po uzyskaniu uprawnień służyły do bezpiecznego prowadzenia pojazdu.